Ze spadkami bywa różnie. Są spadki, o które rodziny walczą latami, spadki zapomniane, spadki zadłużone. A jaki jest Twój spadek.
Założę się, że wielu z nas w rodzinie ma jakieś niepodzielone, zapomniane spadki. Często po otwarciu spadku czyli śmierci naszego spadkobiercy następuje stwierdzenie nabycia spadku i sprawa na wiele lat przestaje kogokolwiek zajmować.
Stwierdzone przez sąd lub poświadczone notarialnie grono spadkobierców funkcjonuje sobie lepiej lub gorzej we wspólności spadkowej.
Jednak upływ czasu często tę wspólność komplikuje. Niektórzy ze spadkobierców na przykład umierają a na ich miejsce wchodzą ich spadkobiercy. Tym samym grono uprawnionych się powiększa, czasami o małoletnich spadkobierców, co dodatkowo komplikuję sytuację.
Nie ma przeszkód, aby niektórzy ze spadkobierców zbyli swój udział w majątku spadkowym, zbywcy więc wchodzą do grona uprawnionych do potencjalnego podziału spadku, co również zmienia nam dotychczasowy stan.
A gdy już po latach, a kiedyś taki moment w końcu przychodzi, wszyscy lub niektórzy chcą dokonać definitywnego podziału majątku spadkowego otwiera się często przysłowiowa puszka pandory.
Ustalenie masy spadkowej, grona spadkobierców i innych uprawnionych, rozliczenie darowizn, długów spadkowych, nakładów na spadek są to problemy, których rozwiązanie w sądzie zajmuje lata.
Jeśli jesteś spadkobiercą lub ktoś Ci bliski nim jest zastanów się czy nie warto się przyjrzeć bliżej zapomnianemu spadkowi i dokonać jego działu. Czasami może to zapobiec wielu komplikacjom, które wraz z upływem czasu są nieuniknione
1 komentarz
Ala · 30 czerwca, 2016 o 4:26 pm
Kto z nas jako dziecko nie jezdzil na kolonie badz obozy? Z tym okresem wiaze sie tez masa pieknych wspomnien, ktore niczym bumerang wracaja po latach. Oto kilka refleksji o starych, dobrych czasach przy okazji wizyty w jednym z opuszczonych osrodkow wypoczynkowych kolo Zamościa. A okazało się, że i pomoc prawna była potrzebna…pozdrawiam